Staś wrócił nad poleskie mokradła – informuje Poleski Park Narodowy. Nie chodzi jednak o miłośnika PPN a bociana czarnego – podopiecznego przyrodników parku.
Staś – bociek znaleziony w ubiegłym roku przez pana Stanisława zimę spędził w Polsce, w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Poleskiego Parku Narodowego. Został znaleziony w okresie , kiedy większość z jego sióstr i braci rozpoczęła wędrówkę na południe.
– Młody osobnik bociana czarnego (ciconia nigra) był osłabiony i niedożywiony. Miał również problemy z wzbiciem się w powietrze. Pan Stanisław poinformował PPN o swoim znalezisku. Pracownicy Parku niezwłocznie przetransportowali bociana do Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt. Po zbadaniu przez lekarza weterynarii i potwierdzeniu słabej kondycji Staśka, zapadała decyzja o konieczności jego zatrzymania na czas rekonwalescencji w Ośrodku – zdradzają historię boćka pracownicy Parku.
Miał fachową opiekę więc szczęśliwie wrócił do zdrowia, przybrał na wadze i odzyskał zdolność lotu. Nie było więc powodu aby nadal był podopiecznym PPN. W czwartek Staś ponownie rozpoczął samodzielne życie na Polesiu.