31-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej, w trakcie pościgu wjechał do rowu, a następnie uciekał pieszo z 7-miesięczną córką. Jak się okazało miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Policjanci ruchu drogowego z puławskiej komendy, zmierzyli prędkość jadącego z naprzeciwka opla. Policjant dał znak kierowcy do zatrzymania się. Ten zwolnił, spojrzał na policjanta, po czym wyminął go i gwałtownie przyspieszył. Policjanci natychmiast podjęli pościg.
Po kilkuset metrach kierujący oplem, na zakręcie nie zapanował nad pojazdem i wjechał do rowu. Gdy samochód się zatrzymał, zza kierownicy wysiadł mężczyzna, który ku zdumieniu policjantów wyjął z auta nosidełko dziecięce z niemowlęciem i rzucił się pieszo do ucieczki. Funkcjonariusze pobiegli za nim, jednocześnie wydając mu głośne i wyraźne polecenia do zatrzymania się. Gdy mężczyzna dobiegł do skarpy, porzucił na jej brzegu nosidełko z dzieckiem, a sam zaczął zeskakiwać w dół. Jeden z policjantów zaopiekował się dzieckiem, a drugi kontynuował pościg, ostatecznie doganiając uciekiniera na dole skarpy. Zatrzymany był agresywny, nie wykonywał poleceń funkcjonariusza, próbował się wyrwać i uciec. Został obezwładniony i trafił do policyjnego aresztu. Dziecko zostało przekazane załodze karetki pogotowia, wezwanej na miejsce przez funkcjonariuszy. Badania wykazały, że dziewczynce nic się nie stało, odebrała ją matka.
Okazało się, że 31-latek ucieka bo ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi wydany przez sąd oraz jest poszukiwany przez prokuraturę. Za spowodowanie kolizji oraz przekroczenie prędkości został ukarany dwoma mandatami karnymi natomiast za popełnione przestępstwa usłyszał zarzuty.
31-latek podejrzany jest o to, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej mimo wyraźnie dawanych mu sygnałów przez umundurowanego policjanta, kierował oplem mimo orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu dożywotniego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, a także naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu swoje 7-miesięczne dziecko.
Dzisiaj policjanci skierowali do prokuratora rejonowego w Puławach wniosek o zastosowanie wobec 31-latka tymczasowego aresztu.