Remis w Ożarowie

Paweł Pielak
4 min czytania

Drużyna ChKS Chełmianki Chełm zremisowała 1:1 w 26. kolejce 3 ligi grupy IV ze Starem Starachowice. Biało-zieloni kończyli spotkanie w dziewięciu.

Początek spotkania należał do gospodarzy. To miejscowi mieli okazję po dośrodkowaniu, jednak świetną interwencją popisał się Grzywaczewski. Star miał kolejną sytuację po stałym fragmencie gry, ale i tym razem bramkarz Chełmianki obronił piłkę po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego. Biało-zieloni również mieli rzut wolny. Z niebezpiecznej odległości strzelał Jakub Bednara, jednak bramkarz gospodarzy nie dał się zaskoczyć.

- REKLAMA -

Następnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, pięknym strzałem popisał się Boczuliński. Piłka minimalnie minęła bramkę Stara. W 39. minucie Chełmianka objęła prowadzenie. Do płaskiego dośrodkowania pierwszy dopadł Karbownik, który wyprzedzając obrońcę, płaskim strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. W końcówce pierwszej połowy dośrodkowanie z rzutu wolnego wypiąstkował bramkarz Stara, następnie po świetnym dryblingu i dośrodkowaniu, strzelca gola, Karbownika, jeden z obrońców wybił piłkę głową, ratując swój zespół przed utratą drugiej bramki. W samej końcówce po taktycznym faulu, żółtą kartką ukarany został Ofiara. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. 0:1 dla Chełmianki.

- Reklama -

Po zmianie stron, Star Starachowice ruszył mocniej do ataku, lecz po strzale z krawędzi pola karnego, piłka przeleciała daleko obok słupka Chełmianki. Goście w odpowiedzi mieli groźną sytuację lecz w ostatniej chwili piłkę sprzed nóg Mroczka wybił jeden z obrońców. Chełmianka miała okazję do zdobycia gola, jednak jej nie wykorzystała. Z rzutu rożnego, do odbitej piłki dopadł Kobiałka, lecz strzał mu kompletnie nie wyszedł. W kolejnej sytuacji bardzo groźny strzał oddał Karbownik, lecz i tym razem piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki Starachowic. Biało-zieloni tworzyli kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia, ale w dogodnej sytuacji Kobiałka strzelił w plecy Mroczka. W kolejnej akcji Chełmianka wyszła z kontrą, w sytuacji czterech na trzech Karbownik udanie dryblował, lecz jego strzał świetnie zatrzymał bramkarz gospodarzy. W odpowiedzi do szybkiego ataku ruszył Star, czego konsekwencją był faul Marcela Złomańczuka, po którym chełmski piłkarz został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Od 58. minuty Chełmianka grała w dziesiątkę. Cztery minuty później Paweł Ofiara sfaulował jednego z graczy gospodarzy, za co dostał również drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Zatem od 62. minuty, Star Starachowice grał z przewagą dwóch zawodników. Chełmianka dzielnie się broniła, aż do 89. minuty, kiedy to gospodarze po strzale Szymona Stanisławskiego doprowadzili do remisu. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Z przebiegu spotkania cieszy jeden punkt, zdobyty na trudnym terenie. Chełmianka do momentu gry w osłabieniu była drużyną wyraźnie lepszą, stworzyła więcej sytuacji do strzelenia gola. W końcu dobrze zagrała defensywa, która nie popełniała tak rażących jak w ostatnich meczach błędów. Jedynym minusem są dwie czerwone kartki.

Duże brawa dla fanatyków Chełmianki, którzy mimo, iż Star Starachowice nie wpuszcza kibiców gości, pojawili się w kilkanaście osób, aby dopingować biało-zielonych.

W następnej kolejce Chełmianka będzie podejmowała na własnym stadionie Karpaty Krosno. Początek spotkania w sobotę, 27 kwietnia o 16:30.

Star Starachowice- ChKS Chełmianka Chełm 1:1 ( 0:1).

Zobacz więcej