Radna Katarzyna Janicka nie chce być w klubie radnych Koalicji Obywatelskiej. Uczciwiej byłoby podjąć tę decyzję przed wyborami – komentują działacze KO.
Do rady miasta dostała się z listy Koalicji Obywatelskiej, ale teraz chce być radną niezależną. Poinformowała o tym na swoim profilu na FB, tuż przed sesją rady miasta. Janicka stwierdziła, że to najlepszy moment na taką decyzję, ale gwarantuje, że to będzie czas pięciu dobrych lat. Skąd ta gwarancja? Radna Janicka nie chce na ten temat rozmawiać.
Do sprawy odnieśli się za to Małgorzata Sokół, przewodnicząca PO w Chełmie oraz Marek Sikora – szef klubu KO w RM Chełm.
– Chce zostać radną niezależną i ma do tego prawo. Jednak stwierdzenie, że „To jedyny, odpowiedni moment na kluczowe decyzje w zgodzie z prawdą, szacunkiem i zaufaniem do Państwa i do siebie.” jest co najmniej niestosowne wobec ugrupowania i ludzi, dzięki którym radną K. Janicka została. Przypomnijmy – swój mandat zdobyła kandydując z listy KO – czytamy w oświadczeniu Sokół i Sikory.
Działacze KO przekonują, że uczciwiej byłoby gdyby Janicka o swoich planach, wątpliwościach czy rozterkach poinformowała komitet wyborczy przed wyborami. I jeśli coś jej nie odpowiadało mogła zwyczajnie zrezygnować ze startu.
Podobno chodziło o to, że otrzymała propozycję startu z trzeciego miejsca w swoim okręgu. Sama wybrała ostatnie i z takiego ostatecznie wystartowała.
– Niesmak nasz budzi przede wszystkim forma z jaką K. Janicka rozstała się z naszym Klubem Radnych. Jego członkinią była przecież przez ponad pięć lat poprzedniej kadencji. Zamiast rozmowy – tekst w SoMe, zamiast słów podziękowania za lata współpracy sugestia, że dopiero teraz podejmuje decyzje w „zgodzie z prawdą” – tłumaczą w oświadczeniu Sokół i Sikora. – Egoistyczny – w naszym przekonaniu – krok K. Janickiej, powoduje, że nie będziemy dysponować największym klubem radnych w Radzie Miasta. Nie wpłynie to oczywiście na jakość naszej pracy na rzecz miasta i jego mieszkańców. Wierzymy, że dobro tych ostatnich ma na uwadze także radna Janicka.