Przed budynkiem siedziby Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przy ul. Wołyńskiej, ustawiona została zasuwa upamiętniająca powstanie wodociągów w Chełmie.
– Urządzenie ma ok 35-40 lat. Pochodzi z nieczynnego ujęcia wody w Strupinie. Do niedawna pełniło rolę urządzenia zastępczego – informuje Jakub Oleszczuk, prezes MPGK. – Nasi pracownicy sami odnowili zasuwę i wykonali cały pomnik.
Pomysł wyeksponowania dawnego urządzenia okazał się strzałem w dziesiątkę. Budzi zainteresowanie mieszkańców i turystów, którzy chętnie się przy zasuwie fotografują.
Pomnik informuje, że chełmskie wodociągi mają 88 lat i powstały jeszcze przed II wojną światową. Jak przypomina MPGK, pierwsze plany budowy wodociągów i kanalizacji w Chełmie rodziły się dopiero w końcu trzeciej dekady XX wieku. Po odzyskaniu niepodległości Chełm nie miał ani własnego wodociągu, ani sieci kanalizacji sanitarnej. Mieszkańcy czerpali wodę z 14 studni miejskich, studni na prywatnych posesjach lub wprost z rzeki Uherki – do polewania ogrodów bądź pojenia zwierząt inwentarskich. Ścieki chełmianie wylewali do szamb ulokowanych na zapleczu kamienic lub wprost na ulicę.
Dopiero w 1928 r. miasto rozpoczęło prace nad projektem sieci wodociągowo – kanalizacyjnej, który obejmował Śródmieście, osiedle Dyrekcji Kolejowej oraz obszary przewidziane pod dalszą rozbudowę miasta. Te ambitne na ówczesne czasy plany udało się pomyślnie doprowadzić do końca w 1936 r. W lipcu tegoż roku uroczyście otwarto liczący 16,5 kilometra miejski wodociąg, a we wrześniu wyposażoną w dwie studnie głębinowe stację ujęcia wody Trubaków.