Ten weekend chyba sprzyjał agresywnym zachowaniom, bo karetka pogotowia wyjeżdżała aż pięciokrotnie do osób poszkodowanych w wyniku pobicia… Wśród osób, które wymagały pomocy była też jedna kobieta.
W miniony piątek w Chełmie, około godz. 14.30 zespół ratownictwa medycznego został wezwany przez policję do pacjenta znalezionego w piwnicy. Jak si okazało 63-latek został pobity przez nieznanych sprawców. Samo zaopatrzeniu urazów nie wystarczyło. Mężczyzna z urazem głowy, podbitym okiem i urazem kręgosłupa został przewieziony do SOR.
Do szpitala trafił 38-latek, który brał udział w bójce w Rejowcu Fabrycznym. Mężczyzna uderzył głową w krawężnik. Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 21.30. Tuż przed północą ratownicy wyruszyli natomiast na pomoc 32-latce, która znajdowała się na jednej ze stacji paliw w Chełmie. Kobieta została pobita. Nie zgodziła się jednak na przewiezienie do szpitala.
Po godzinie 2 Zespół Ratownictwa Medycznego został wezwany do 45-latka pobitego przed barem w Chełmie. Mężczyzna miał uraz palca dłoni i rozcięty łuk brwiowy. Po założeniu opatrunków został przewieziony do szpitala do dalszej obserwacji.
O świcie w niedzielę pogotowie wyjechało na pomoc 26-latkowi, który w Okunince dostał butelką w głowę. Po zatamowaniu krwotoku z rany, mężczyzna został przewieziony przez ZRM do Izby Przyjęć we Włodawie.
W weekend doszło też do kolizji samochodów w okolicach Depułtycz Królewskich. Po przebadaniu uczestników zdarzenia 16- letnia pasażerka jednego z pojazdów z obrażeniami głowy i urazem kręgosłupa została przewieziona na SOR. We Włodawie natomiast 38-latka wjechała w płot. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.