Wczoraj wieczorem (5 września) ok. godz. 20 służby ratownicze otrzymały wezwanie do Stańkowa w gminie Chełm. Chodziło o dość nietypową interwencję.
Na miejscu pojawiły się policja, straż pożarna i pogotowie. Okazało się, że pomocy potrzebuje 57-letni mężczyzna, który wpadł do rzeki i ma problem z wydostaniem się na brzeg. Jak informują mundurowi, na szczęście nic mu się nie stało i w efekcie wsparcie służb okazało się niepotrzebne.