Gracze ChKS Chełm wygrali drugi półfinałowy mecz w ramach fazy play-off PLS 1.Ligi. Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego zwyciężyli na wyjeździe z KPS Siedlce 3:0 i awansowali do finału rozgrywek.
Ekipa z Chełma przystąpiła do meczu w Siedlcach po wcześniejszym, domowym zwycięstwem nad KPS (3:2) oraz z nowym atakującym. Do zespołu, na zasadzie transferu medycznego, dołączył Jakub Bucki, zawodnik Asecco Resovii Rzeszów. Atakujący zastąpił w kadrze zespołu Jędrzeja Gossa, który doznał kontuzji.
Pierwszy set rywalizacji rozpoczął się od wyraźnej dominacji zawodników z Chełma. Ekipa z Niedźwiedziego Grodu dobrze prezentowała się w polu serwisowym, co szybko zaowocowało prowadzeniem 4:1. Duże problemy rywalom sprawiali Paweł Rusin oraz Tomasz Piotrowski, którzy popisywali się efektownymi serwami. Po zagrywce tego ostatniego zrobiło się 6:3 dla ChKS. W zasadzie przez całą partię wyraźną przewagę utrzymywali podopieczni trenera Krzysztofa Andrzejewskiego. Gospodarze nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki i mieli spore problemy na przyjęciu, szczególnie, gdy zagrywającym był Mariusz Marcyniak. Dominacja przyjezdnych stawała się coraz bardziej wyraźna i w efekcie to chełmianie zakończyli seta triumfem. Wynik ustalił zagrywając Marcyniak – 14:25.
Druga partia to, przynajmniej początkowo, wyraźna przewaga gości. Podobnie jak w pierwszym secie było 4:1 dla zespołu ChKS. W polu serwisowym imponował rozgrywający chełmian Jay Blankenau, które zagrywka sprawiała sporo problemów gospodarzom. Wydawało się, że wszystko idzie po myśli ChKS, ponieważ w pewnym momencie Mariusz Marcyniak i spółka prowadzili już 15:8. Wtedy do odrabiania strat heroicznie rzucili się jednak zawodnicy KPS Siedlce. Sygnał do walki dał Jakub Czyżowski, który skutecznie atakował – 14:17. Rywalizacja stawała się coraz bardziej wyrównana, a zawodnicy z Siedlec złapali kontakt z ChKS. W końcówce partii rozpoczęła się gra na przewagi. Ostatecznie wojnę nerwów na swoją korzyść rozstrzygnęła ekipa z Chełma. Najpierw asem serwisowym popisał się Marcyniak, a seta zamknął atak Pawła Rusina. 26:28.
Trzeci set okazał się być tym ostatnim, choć nic na to nie wskazywało. Od samego początku skutecznie punktowali gospodarze – 3:1, 5:2. Gracze trenera Andrzejewskiego odgryzali się, jednak wciąż to gracze KPS utrzymywali dość wyraźną przewagę – 12:9. Zawodnicy ChKS przyzwyczaili jednak swoich kibiców, że potrafią odwracać losy zarówno setów, jak i całych spotkań. Tym razem było podobnie. W finalnej fazie partii serią udanych zagrywek popisał się Jakub Olszewski. W efekcie goście doprowadzili do wyrównania 19:19. Od tego momentu szli po swoje i zwiększali przewagę nad KPS. Ostatecznie zwyciężyli seta i cały mecz. Ostatnią partię zamknął nowy atakujący chełmskiej drużyny Jakub Bucki, który ustalił wynik na 25 do 22 dla ekipy z Niedźwiedziego Grodu.
Zwycięstwo zapewniło graczom ChKS awans do finału rozgrywek PLS 1. Ligi.
MVP: Paweł Rusin
KPS Siedlce – ChKS Chełm 0:3 (14:25, 26:28, 22:25)
KPS: Czyżowski (9), Kosian (1), Tubiak (3), Rykała (14), Prokopczuk (1), Grabek (7), Tomczak (libero) oraz Majewski Nowak i Wiśniewski (3).
ChKS: Bucki (14), Marcyniak (9), Rusin (16), Blankenau (4), Piotrowski (12), Swodczyk (4), Fijałek (libero) oraz Olszewski.