Jeden z pracowników Stacji Ratownictwa Medycznego stracił nogę w wyniku wypadku. Chce rozpocząć nowe życie z protezą. To duży koszt…
-Nasz kolega z pracy, Roman Mackiewicz, niedawno przeszedł dramat, który odmienił całe jego życie. W wyniku poważnego wypadku stracił nogę. Taka tragedia to nie tylko fizyczny ból – to także ogromne wyzwanie emocjonalne, finansowe i życiowe – czytamy w apelu przyjaciół pana Romana SRM.
Pan Roman z niesamowitą siłą i determinacją walczy o powrót do samodzielności, marząc o tym, by znów móc żyć, pracować i cieszyć się codziennością. By to było możliwe, potrzebuje nowoczesnej protezy, która zastąpi to, co stracił i otworzy drzwi do nowego początku.
-Potrzebuję nowoczesnej protezy nogi, która pozwoli mi znów stanąć na własnych nogach – dosłownie i w przenośni. Chcę wrócić do pracy, odzyskać niezależność i normalne życie – tłumaczy pan Roman. – Koszt takiej protezy przekracza moje możliwości finansowe. Dlatego każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża mnie do celu i daje nadzieję. Z całego serca dziękuję za każdą formę pomocy – wpłatę, udostępnienie, dobre słowo.
Każda, nawet najmniejsza wpłata, to krok ku lepszemu jutru.