Europosłanka z Chełma może stracić immunitet

Łukasz Bajkiewicz
2 min czytania

--- REKLAMA ----

Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego przegłosowała wniosek o uchylenie immunitetów czterem parlamentarzystom z PiS i Suwerennej Polski. Wśród nich jest Beata Mazurek.

Sprawa zaczęła się jeszcze w 2018 roku… na Facebooku. To wtedy Prawo i Sprawiedliwość podczas kampanii samorządowej opublikowało spot, w którym ostrzegało o możliwych skutkach przyjmowania emigrantów do Polski. Spot wówczas polubiło lub udostępniło m.in. czworo europosłów: Beata Mazurek, Beata Kempa, Patryk Jaki i Tomasz Poręba.

- REKLAMA -

To zachowanie oburzyło Rafała Gawła, założyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który oskarżył polityków o złamanie prawa. Chodzi o art. 256 Kodeksu karnego, mówiący o nawoływaniu do nienawiści.

Politycy będą mogli odpowiadać przed sądem dopiero, gdy utracą immunitet. Dlatego też do Parlamentu Europejskiego wpłynął wniosek w tej sprawie. Komisja Prawna przychyliła się do wniosku. Teraz sprawa trafi pod głosowanie całego europarlamentu. Głosowanie ma odbyć się w czwartek.

B. Mazurek: Nic mnie już nie dziwi

Beata Mazurek skomentowała decyzję komisji w mediach społecznościowych: – Wczoraj komisja prawna PE zdecydowała o uchyleniu immunitetu mnie i 3 innym posłom-jutro na sesji PE glosowanie. Wynik zapewne będzie taki sam. Za co? Za polubienie i udostępnienie tego spotu. Nic mnie już nie dziwi co tu w PE się dzieje – podsumowała [pisownia oryginalna].

W podobnym tonie wypowiada się Patryk Jaki, mówiąc że opozycja zabiera wolność słowa. – Brawo dla wszystkich, którzy uwierzyli, że to „obóz demokratyczny”. A tak naprawdę to zabieranie wolności słowa, zamordyzm i cenzura – pisze na swoim Twitterze.

Zobacz więcej

Komentarze