Chełmianka pokonana na wyjeździe

Sebastian Wójcicki
4 min czytania

Spotkanie Chełmianki z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zakończyło się niestety porażką. Biało-zieloni ulegli gospodarzom 0:3.

- REKLAMA -

Kibice Chełmianki ostrzyli sobie zęby na to starcie. Wszak przy wygranej podopieczni Grzegorza Bonina zbliżyliby się do możliwości gry w barażach o awans do II ligi. Niestety, nic nie poszło tak, jak wyobrażali sobie fani.

- Reklama -

Początek spotkania był dość wyrównany i spokojny. Oba zespoły raczej nie forsowały tempa i metodycznie budowały akcje. Niestety dla Chełmianki ten stan rzeczy nie potrwał długo. W 18. minucie gry akcję wyprowadził KSZO. Futbolówkę na skrzydle przejął Igor Dziedzic, który dośrodkował ją w pole karne Chełmianki. Tam Jarosław Lis “przeskoczył” Pawła Ofiarę i głową, po długim rogu, pokonał Michała Jerke.

Dziesięć minut później miała miejsce niemal bliźniacza sytuacja. Ponownie ze skrzydła piłkę dośrodkował Dziedzic, a w polu karnym, uprzedzając Ofiarę, doskonale odnalazł się Lis. Ponownie uderzył głową i ponownie Michał Jerke nie miał nic do powiedzenia. Zrobiło się 2:0 dla gospodarzy z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Kilka chwil później szansę na kontaktowego gola miała Chełmianka. W pole karne wpadł Bartłomiej Korbecki, który przeprowadził indywidualną akcję. “Korbi” zdecydował się oddać strzał, jednak ten wylądował na słupku. Za moment Korbecki jeszcze raz przejął futbolówkę i tym razem dośrodkował ją w “szesnastkę” KSZO. Piłkę głową uderzył Maxim Kventsar, ale ta poszybowała obok słupka.

W 44. minucie spotkania prawą stroną boiska popędził Paweł Ofiara. Boczny defensor Chełmianki zdecydował się dośrodkować piłkę w pole karne, a ta nabrała dość nietypowej rotacji. W efekcie… spadła na poprzeczkę i wyszła poza pole gry.

W ostatniej minucie pierwszej połowy Chełmianka otrzymała kolejny cios. Tym razem KSZO wykonywał rzut wolny ze środkowej części boiska. W “szesnastkę” Chełmianki poszła mocna wrzutka, którą głową przedłużył jeden z graczy z Ostrowca. Piłka spadła na nogę Damiana Mężyka, który uderzył pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Michała Jerke. Do przerwy KSZO prowadził więc 3:0.

Po przerwie optyczną przewagę zyskała Chełmianka. Zawodnicy z Niedźwiedziego Grodu częściej byli przy piłce, jednak w żaden sposób nie przekładało się to na konkrety. W efekcie wynik się nie zmieniał, a KSZO trzymał rękę na pulsie.

W 67. minucie spotkania sędzia przyznał rzut wolny dla Chełmianki. Do piłki ustawionej przed polem karnym podszedł wprowadzony po przerwie Michał Kobiałka, który oddał strzał. Piłka przeleciała jednak nad bramką Bartosza Klebaniuka.

W 70. minucie w polu karnym urwał się najskuteczniejszy strzelec KSZO, czyli Dominik Pisarek. Zawodnik oddał mocny strzał z ostrego kąta, ale efektownie obronił go Michał Jerke. W 76. minucie spotkania ponownie Pisarek zagroził bramce Chełmianki. Tym razem po wrzutce uderzył piłkę “szczupakiem”, jednak Jerke znów poradził sobie z uderzeniem.

Chełmianka przeprowadziła kilka akcji, ale żadna z nich nie była klarowna. W efekcie biało-zieloni zakończyli mecz z zerowym dorobkiem bramkowym. KSZO umocnił się natomiast na pozycji wicelidera tabeli Betclic III ligi grupy IV.

KSZO – Chełmianka 3:0 (3:0)

Bramki: Lis (18., 29.), Mężyk (45.).

KSZO: Klebaniuk – Morys (63. Kołoczek), Łazarz, Domagała – Mężyk, Lis (81. Brągiel), Kafel, Nowak (63. Galara), Zimnicki (81. Zdyb) – Pisarek, Dziedzic (69. Kogut).

Chełmianka: Jerke – Ofiara (46. Perdun), Cichocki, Sarnowski, Kventsar, Zmorzyński (69. Sałamaj), Piekarski (59. Kobiałka), Klec (46. Kasprzyk), Kroczek, Mroczek (81. Wójcik) Korbecki.

Żółte kartki: Mężyk, Zimnicki, Kołoczek, Łazarz (KSZO), Kventsar, Piekarski, Klec, Korbecki (Chełmianka).

Fot. Facebook/Radio Ostrowiec

Zobacz więcej