Znicze z wizerunkami Maryi, Jezusa czy aniołów nie przypadły do gustu duchownym z chełmskiej bazyliki. Dlatego w ostatnią niedzielę apelowali do parafian, aby jako ludzie wierzący, nie kupowali tych z aplikacjami, bo potem są one profanowane. O co chodzi?
– Znicze, które kupujemy na groby naszych bliskich oprócz tradycyjnego wyglądu, w ostatnim czasie zaczynają przybierać coraz bardziej atrakcyjny marketingowy wygląd. Niestety też zostaje przekraczana w niektórych przypadkach zwykła granica przyzwoitości i szacunku do świętości i świętych postaci – czytamy w ogłoszeniach duszpasterskich z bazyliki. – Możemy dziś kupić znicze z wizerunkami Maryi, Jezusa Miłosiernego, anioła, bądź wykonane w takich kształtach. Jaki jest ich los po zużyciu? Najczęściej lądują w śmietnikach.
Jak tłumaczą duchowni, to oznacza, że wizerunki świętych są profanowane, choć zapewne niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę.
– Pamiętajmy, że moda też ma swoje granice, a cel nie uświęca środków. Jako ludzie wierzący kupujmy znicze bez tych aplikacji – sugerują księża z bazyliki.
Czy wierni zrezygnują z ozdobnych zniczy, przekonamy się już za miesiąc, kiedy 1 listopada chełmianie tłumnie ruszą na groby swoich bliskich.
(fak)