Porażka chełmianina w walce wieczoru

Paweł Pielak
2 min czytania

--- REKLAMA ----

W sobotni wieczór odbyła się gala MMA pod nazwą Carpathian Warriors 13: Polska vs. Czechy. Zawodnicy walczyli na hali w Przemyskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Wśród nich znalazł się reprezentant Olimpu Chełm Paweł Białas.

Licznie zgromadzona publiczność w przemyskiej hali, mogła tego wieczoru obejrzeć 15 pojedynków. Dwa z nich były pojedynkami bokserskimi, 13 – mieszanymi sztukami walki, w tym dwa walkami zawodowymi. Wydarzeniem wieczoru na podkarpackiej macie bez wątpienia była walka Pawła Białasa, reprezentującego Olimp Chełm z zawodnikiem Spartakusa Rzeszów, Bartoszem Kwiatkowskim.

- REKLAMA -

Początek walki wieczoru należał do Białasa, który oddał celny strzał prawą ręką i sprowadził swojego rywala do parteru. Jednak w dalszej fazie pojedynku, zawodnik rzeszowskiego klubu odwrócił pozycję i raz za razem zaczął atakować piekielnie silnymi ciosami w głowę chełmianina. Sędzia w końcówce czwartej minuty, przy bierności Pawła Białasa przerwał pojedynek, uznając zwycięzcą Bartosza Kwiatkowskiego. Dodać należy, iż była to pierwsza walka zawodnika Spartakusa Rzeszów w formule MMA Pro.

– Przygotowałem się najlepiej jak mogłem i podkreślałem to od początku. Za każdym razem i tak w jakimś sensie się spełniam i pewnie mało Wam to mówi, ale ogrom pracy i poświęceń tak bardzo mnie cieszy bo na koniec pozostają wspomnienia a mam ich mnóstwo. Czuję się delikatnie oszukany, bo organizator a jednocześnie trener Bartka, pozwolił mu dużo więcej ważyć, bo nikt tego nie skontrolował. Zawodnik mocny tak jak myślałem i życzę oczywiście jak najlepiej.- pisze w swoich social mediach Paweł Białas.

Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Polska Federacja Mieszanych Sztuk Walki Spartakus MMA Rzeszów.

Zobacz więcej

Komentarze

Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *