Chciał wyjechać kradzionym land roverem

Agnieszka Nowosad
1 min czytania

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej odzyskali sportowego land rovera o wartości 700 tys. zł. Kierowca wpadł, bo był podczas kontroli bardzo zdenerwowany.

Za kierownicą luksusowego auta siedział 23-letni obywatel Tadżykistanu. Podczas kontroli zachowywał się dość nerwowo, co wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy prowadzących odprawę graniczną. Z tego właśnie powodu mundurowi postanowili wnikliwie sprawdzić samochód, który właśnie miał przekroczyć granicę i odjechać na Białoruś. Ustalono, iż praktycznie nowy pojazd, z 2024 roku, o szacunkowej wartości 700 tys. zł, jest poszukiwany jako utracony na terytorium Niemiec. W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, kierowcę oraz pojazd przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom policji z Terespola.

- REKLAMA -

Zatrzymany land rover, to kolejny w ostatnich dniach luksusowy samochód odzyskany na wschodniej granicy kraju.

- Reklama -

Zobacz więcej