Stowarzyszenie Chełmska Straż Ochrony Zwierząt poinformowała o zakończeniu procesu, w którym występowała jako oskarżyciel posiłkowy. Oskarżeni zostali uznani winnymi zarzucanych im czynów i oboje zostali skazani.
Małżeństwo S. zostali oskarżeni o to, że znęcali się nad swoją suczką Sonią. 11-letnia psina żyła w tragicznych warunkach i pomimo choroby, nie miała zapewnionej opieki weterynaryjnej. Była m.in. wychudzona i miała liczne zmiany nowotworowe, do tego była odwodniona i na pewno jej stan zdrowia sprawiał jej dużo dolegliwości bólowych. Wszystkie stwierdzone zaniedbania stanowiły zagrożenie dla życia i zdrowia zwierzęcia tj. czynu z art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt. Chełmska Straż Ochrony Zwierząt interweniowała w tej sprawie w styczniu 2023 roku. To organizacja złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a następnie już w sądzie pełniła rolę oskarżyciela posiłkowego.
Oskarżeni zostali uznani winnymi zarzucanych im czynów i oboje zostali skazani: na 5 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Mają zakaz posiadania zwierząt na okres 10 lat i do zapłaty po 2 tys. złotych nawiązki na rzecz ChSOZ oraz naprawienie szkody poprzez zapłatę na rzecz stowarzyszenia kwoty 21 610 zł stanowiącej równowartość poniesionych kosztów leczenia psa.
– Z jednej strony chcielibyśmy, aby te wyroki były jeszcze wyższe, szczególnie pozbawienia wolności. Jednak fakt, że sprawcy cierpienia tej suni nie zostali bezkarni, pozwala wierzyć, że coś się zmienia. Mamy wielką nadzieję, że sądy zaczną orzekać maksymalne kary – komentują lokalni obrońcy praw zwierząt.
Wyrok jest prawomocny.
– Cały czas walczymy ze skutkami zaniedbań, leczenie Soni trwa. Psiak jest przekochany, wygląda już zdecydowanie lepiej- tłumaczy Natalia Feszczuk z CSOZ. – Obecnie przebywa w hoteliku, szukamy dla niej domu.
