Najpierw zbiórka darów, potem pakowanie i… to, na co wszyscy czekają z biciem serca – spotkania z bohaterami. Jeszcze przed Wielkanocą do 50 kombatantów trafią paczki. Niestety, nie wszędzie tam, gdzie zakładał plan.
IX edycję akcji „Wielkanocna Paczka dla Bohatera” można uznać za udaną. Jak mówi koordynatorka Krystyna Łukasik, w zbiórce wzięło udział sporo osób, dzięki czemu, paczki były bogate w produkty. W tym roku w rozwożenie prezentów zaangażowali się funkcjonariusze Zakładu Karnego w Chełmie oraz żołnierze 19 Chełmskiego Dywizjonu Artylerii Samobieżnej.
Paczki otrzymali kombatanci mieszkający na terenie Chełma i okolic – m.in. żołnierze Armii Krajowej, uczestnicy powstania warszawskiego oraz byli więźniowie obozów koncentracyjnych.
W dostarczonych paczkach, oprócz artykułów spożywczych i środków codziennego użytku, znalazły się również ręcznie wykonane kartki świąteczne, przygotowane przez osadzonych z Zakładu Karnego.
-Z dumą uczestniczymy w tej pięknej akcji już kolejny rok z rzędu i z wielką chęcią weźmiemy udział w kolejnych edycjach. To wspaniała lekcja historii i cieszymy się, że nasza służba mogła ponownie się w nią włączyć – podsumowuje dyrektor Zakładu Karnego w Chełmie, mjr Adam Ćwikła.
Podczas wizyt był czas na rozmowę, chwilę wspomnień, wzruszenia. Ten rok przyniósł także smutne wiadomości. Z listy kombatantów, których ma pod opieką Paczka dla bohatera trzeba było wykreślić kolejne cztery osoby…
To wyjątkowy czas dla kombatantów, a spotkania z wolontariuszami odwiedzającymi ich w domach są często bardzo wzruszające. Ci ludzie zwyczajnie czekają na te spotkania, bo dają im radość i poczucie, że wciąż są dla społeczeństwa ważni.
– Dla nas to również ogromny zaszczyt i wzruszenie móc spotkać się z ludźmi, którzy oddali tak wiele dla Ojczyzny. Nasza obecność i te drobne gesty to wyraz wdzięczności oraz przypomnienie, że pamiętamy i szanujemy ich poświęcenie – mówi st. chor. Anna Baranowska.
Jak podkreśla Krystyna Łukasik, tegoroczna akcja wielkanocna, w którą zaangażowało się tyle osób, to dowód na to, że nasi bohaterowie wciąż są dla nas ważni i musimy o tym pamiętać.
