Chełmska Straż Ochrony Zwierząt rozbiła pseudohodowlę w Lublinie. Z mieszkania zabrano 34 psy w stanie zagrażającym ich zdrowiu i życiu.
1 kwietnia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt przeprowadziła interwencję w jednym z mieszkań w centrum Lublina. Znajdowały się tam 34 psy w typie maltańczyka, które rozmnażały się międzysobą bez żadnej kontroli.
Właścicielka psów nie miała żadnrgo nadzoru nad tym, co działo się w jej mieszkaniu. Z 4 psów, które początkowo znajdowały się w mieszkaniu, zrobiło się całe stado. Zwierzęta były źle karmione, żyły w brudzie i własnych odchodach.
Chełmska Straż Ochrony Zwierząt po otrzymaniu zgłoszenia, zdecydowała o natychmiastowej interwencji. Musieli jednak prosić o wsparcie inne jednostki pomocy, gdyż taka ilość psów wiąże się z ogromnymi kosztami: badania profilaktyczne, ewentualne leczenie, zabezpieczenie przeciwko pasożytom, szczepienia, kastracja, chipowanie oraz utrzymanie zwierząt.
Inspektorzy wczoraj zabrali zapchlone i zarobaczone, zaniedbane w sposób skrajny psiaki, które już trafiły do domów tymczasowych, gdzie zostaną przygotowane do adopcji.
Chełmska Straż Ochrony Zwierząt prosi o pomoc. Każda złotówka się liczy. Zwierzęta można wesprzeć pod TUTAJ.