Mężczyzna poprosił seniorkę o pożyczenie pieniędzy, potem wykradł jej kartę dokonywał wypłat w bankomacie. Usłyszał już zarzuty. Okazało się, że był już poszukiwany do odbycia kary.
Dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie, o kradzieży pieniędzy z konta bankowego. Jak się okazało ktoś realizował wypłaty z bankomatu posługując się kartą pokrzywdzonej 90-letniej chełmianki, która z uwagi na stan zdrowia samodzielnie nie opuszcza mieszkania.
Policjancie ustalili i zatrzymali sprawcę- 44letniego sąsiada pokrzywdzonej kobiety. Okazało się, że mężczyzna raz poprosił sąsiadkę o pożyczenie pieniędzy na zakup leków. Starsza pani nie mając gotówki przekazała mu swoją kartę. W ten sposób wszedł w posiadanie numeru pin. Następnie kilkukrotnie, pod pretekstem wspólnie pitej herbaty, wykradał kartę seniorce, wypłacał pieniądze w bankomacie i robił zakupy, po czym znów odwiedzał kobietę i odkładał kartę na miejsce.
Starsza pani nie był tego świadoma, dopiero jej syn zorientował się, że wypłacono z konta ponad 3 tysiące złotych.
Mężczyzna został zatrzymany. Swoje zachowanie tłumaczył brakiem pieniędzy. Jak się okazało, był też poszukiwany w celu odbycia kary kilku dni pozbawienia wolności za wykroczenie służbowe. 44latek usłyszał już zarzuty. Został też doprowadzony do zakładu karnego, w celu odbycia kary.