Co będzie z chełmskim ajlantem?

Agnieszka Nowosad
3 min czytania

--- REKLAMA ----

Rada Miasta zdecydowała o losie siedmiu drzew-pomników przyrody, znajdujących się na terenie Chełma. Wszystkie wymagają zabiegów pielęgnacyjnych. Największe obawy budzi stan ajlanta z placu Łuczkowskiego.

Zanim ratusz przygotował stosowną uchwałę drzewa przeszły szczegółowe badania i oględziny. Tą szczególną troską otoczone zostały trzy jesiony wyniosłe, dwa wiązy szypułkowe, miłorząb dwuklapowy i ajlant gruczołkowaty. Najpierw była wizualna ocena drzewa, w ramach której kontroluje się wszystkie jego widoczne części składowe (system korzeniowy, odziomek, pień, podstawę korony,

- REKLAMA -

konary i gałęzie) oraz analizuje lokalizację drzewa i związaną z nią ingerencję drzewa w otoczenie. W kolejnym etapie chełmskie pomniki przyrody przeszły badanie tomografem dźwiękowym PICUS, który służy do bezinwazyjnego wykrywania różnego stopnia rozkładu, ubytków wewnątrz drzew oraz pęknięć. Ostatni etap polegał na przeprowadzeniu kolejnej wizji lokalnej.

Jak wynika z analizy przeprowadzonych badań drzewa-pomniki poddane ekspertyzie stanowią w chwili obecnej umiarkowane zagrożenie bezpieczeństwa przebywających w ich otoczeniu osób i mienia ze względu na niewielkie wydzielanie posuszu w obrębie korony.

Ogólny stan fitosanitarny opisywanych drzew, po uwzględnieniu ich wieku, należy uznać za zadowalający. Największe obawy budzi rozległy ubytek wgłębny ajlanta gruczołkowatego, który wydaje się stwarzać znaczne zagrożenie dla statyki drzewa, a co za tym idzie także bezpieczeństwa przebywających w pobliżu osób i pojazdów – czytamy w podsumowaniu.

Niestety ajlant znajdujący się na Placu Łuczkowskiego nie jest w szczytowej formie. Niepokojące jest stwierdzenie zacytowane w uzasadnieniu do uchwały, mówiące o tym, że „ o ile w przypadku miłorzębu ze wszech miar uzasadnionym jest podejmowanie działań w celu utrzymania drzewa w dobrym stanie zdrowotnym, to w odniesieniu do ajlanta, który jest w złej kondycji pod względem stabilności statycznej i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa osób i mienia w licznie odwiedzanym rejonie miasta, jest to dyskusyjne. Dodatkowo bożodrzew (ajlant) zaliczany jest do gatunków inwazyjnych o negatywnym wpływie na rodzimą florę. Jakie plany ma więc miasto wobec pomnika przyrody, okrzykniętego w 2020 roku przez internautów drzewem Chełma?

Pomniki przyrody, których dotyczy uchwała to: jesion wyniosły, rosnący na terenie IV Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie, jesion wyniosły, rosnący na terenie Parafii Narodzenia NMP przy dzwonnicy kościelnej, ajlant gruczołkowaty z Placu Edwarda Łuczkowskiego, miłorząb dwuklapowy z dziedzińca Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich w Chełmie, wiąz szypułkowy rosnący naprzeciwko budynku mieszkalnego przy ul. Lubelskiej 135B i kolejny naprzeciwko budynku mieszkalnego przy ul. Lubelskiej 137C, jesion wyniosły, rosnący w pasie drogowym ul. Hrubieszowskiej 102.

Zarówno na komisji rodziny, zdrowia i ochrony środowiska jak i na sesji radni zagłosowali za proponowaną uchwałą. Nikt nie miał pytań, zwłaszcza o dalszy los ajlanta z centralnego placu w mieście.

Zobacz więcej