Będzie bezpieczniej

Agnieszka Nowosad
2 min czytania

Nieważne, że przed wyborami, ważne, że się udało. Na ulicy Hrubieszowskiej, w pobliżu szkoły muzycznej i szkoły społecznej powstały dodatkowe oznakowania przejścia dla pieszych.

O tym, że jest to miejsce wyjątkowo niebezpieczne mówił ostatnio na jednej z komisji radny Marek Sikora. Jak zakomunikował, w tym miejscu doszło niedawno do bardzo niebezpiecznej sytuacji.

- REKLAMA -

– Jak rozwiązać tę kwestie, czy wybudować spowalniacze, czy może zamontować światła? – dopytywał radny.

- Reklama -

Okazuje się, że placówki oświatowe znajdujące się w tym miejscu składały już wielokrotnie pisma w tej sprawie, zarówno do urzędu miasta, jak i zarządu dróg w Lublinie. Zainteresowani otrzymali zapewnienie, że w ciągu dwóch lat temat zostanie załatwiony, jednak ani spowalniacze, ani też sygnalizacja świetlna nie wchodzą w grę.

Interpelację w tej samej sprawie złożył przed tygodniem radny Mariusz Kowalczuk, prosił o podjęcie działań zwiększających bezpieczeństwo pieszych, korzystających z tego przejścia. – Kilka dni temu miała tam miejsce kolizja z udziałem dwóch samochodów. W pojazd, który zatrzymał się przed pasami, aby przepuścić pieszego, uderzył z impetem nadjeżdżający z tyłu inny pojazd, którego kierowca nie dostosował prędkości i odległości do warunków jazdy. Samochód znajdujący się przed przejściem siłą uderzenia przemieścił się o kilka metrów do przodu blokując przejście dla pieszych. Gotowe do przejścia dzieci zachowały się przytomnie i odskoczyły do tyłu – zrelacjonował sytuację, jaka miała miejsce na przejściu przy Hrubieszowskiej 102.

Wystarczyło kilka dni i pomysł na niebezpieczne przejście się znalazł. Czy to magia kampanii wyborczej? Nawet jeśli, to przecież po wyborach specjalnego oznakowania przejścia i tak nikt nie zabierze, a bezpieczeństwo najmłodszych jest najważniejsze.

Zobacz więcej